Gdy życie mówi: puść

To był tydzień, w którym rzeczy nie układały się tak, jak chciałem. Nie z wielkimi dramatami, raczej z małymi przesunięciami, cichym chaosem, który zostawia po sobie ślady napięcia w ciele. I gdzieś między próbą naprawiania a chęcią ucieczki pojawiło się pytanie: a może nie trzeba z tym walczyć?

Może są takie momenty, które nie proszą nas o działanie, tylko o bycie. O to, by zaufać, że życie wie, co robi - nawet jeśli my jeszcze tego nie rozumiemy.

To wydanie jest właśnie o tym, o świetle, które przychodzi nie wtedy, kiedy je przywołujemy, ale kiedy robimy mu miejsce. O zaufaniu, które nie potrzebuje pewności, żeby być prawdziwe. I o tym cichym wewnętrznym kroku, który robimy nie dlatego, że jesteśmy gotowi, ale dlatego, że jesteśmy obecni.

Między kontrolą, a puszczeniem

Są takie dni, kiedy życie nie chce się słuchać naszych planów. Nie działa to, co miało działać, rzeczy się przesuwają, rozmowy się nie składają. I choć próbujemy złapać to wszystko za rękaw, przytrzymać, ustawić z powrotem - ono i tak wybiera własną drogę.

W takich chwilach często pojawia się napięcie - ten znajomy, wewnętrzny skurcz. Jakby coś w nas mówiło: „Zrób coś. Napraw. Weź ster.” A jednocześnie, gdzieś głęboko pod spodem jest też inny głos. Bardziej szept niż rozkaz. Głos, który pyta: „A może po prostu… puść?”

To nie jest łatwe. Bo puszczanie nie jest biernością. Ani też nie jest rezygnacją. To raczej zaufanie, które mówi: nie muszę wszystkiego kontrolować, żeby wszystko się mogło ułożyć.

Kontrola daje nam złudzenie bezpieczeństwa. Możemy przewidzieć, zaplanować, zabezpieczyć. I to jest zrozumiałe - chcemy czuć się bezpiecznie, szczególnie gdy świat wokół bywa chaotyczny. Ale życie, zwłaszcza to, które nas naprawdę prowadzi, nie działa jak aplikacja do kalendarza. Ono przychodzi falą, czasem spokojną, czasem burzliwą i zaprasza nas nie do planowania, ale do odpowiadania. A żeby odpowiedzieć, trzeba najpierw usłyszeć.

I właśnie tam, między kontrolą a puszczeniem, jest przestrzeń, w której możemy naprawdę spotkać siebie. Nie tego siebie, który spełnia oczekiwania. Nie tego, który ma odpowiedzi na wszystko. Ale tego prawdziwego, który czasem się boi, czasem nie wie, ale nadal tu jest. Gotowy, by słuchać. Gotowy, by nie wiedzieć i nie uciekać.

Usiąść w tej przestrzeni to nie znaczy „nic nie robić”. To znaczy uznać, że nie wszystko da się przyspieszyć. Że odpowiedzi nie przychodzą na zawołanie. I że czasem samo bycie z tym napięciem - bez oceny, bez naprawiania - już jest uzdrowieniem. Można wtedy powiedzieć do siebie cicho: „Nie wiem, co dalej. Ale jestem tu. I to na teraz wystarczy.”

Zaufanie, które wtedy się pojawia, nie opiera się na dowodach. Nie bazuje na tym, że „wszystko się jakoś ułożyło wcześniej”. To inna jakość. Jakby coś w nas przypomniało sobie, że nie jesteśmy tu sami. Że życie nie jest przeciwko nam. I że nawet jeśli teraz nic nie widać, to pod powierzchnią coś się już układa.

To zaufanie nie krzyczy. Ono nie przekonuje. Nie mówi: „Zobaczysz, będzie dobrze.”
Ono po prostu siada obok. Kładzie dłoń na sercu i zostaje z nami, aż znów poczujemy, że wszystko, naprawdę wszystko, dzieje się z jakiegoś większego powodu. I że możemy iść dalej, nawet jeśli jeszcze nie wiemy, dokąd.

Afirmacja tygodnia

Zaufanie życiu

Czasem życie nie układa się według naszego planu - ale może to właśnie plan duszy jest ważniejszy niż to, co chce głowa.
Nie zawsze widzimy sens w czasie rzeczywistym, ale z perspektywy serca wszystko jest na miejscu.
Zaufanie to nie rezygnacja z działania - to głębokie przyzwolenie na to, by prowadziło nas coś większego, niż tylko lęk czy logika.
Zwłaszcza wtedy, gdy jesteśmy w zawieszeniu, w niedookreśleniu - to właśnie wtedy możemy poczuć, czym naprawdę jest Źródło.

Afirmacja:

Ufam rytmowi, który zna drogę mojej duszy.
Wiem, że nie muszę rozumieć, by być prowadzonym.
Czuję opiekę życia, nawet gdy wokół jest cisza i niewiadoma.
Moje serce pamięta, że każda zmiana niesie błogosławieństwo, które dopiero się odsłoni.
Z miłością przyjmuję to, co przychodzi - bo wszystko dzieje się dla mnie, nie przeciwko mnie.

🐾 Ślad natury

Dziś rano w Łazienkach światło było inne.
Miękkie, złote, wpadające przez gałęzie tak, jakby znało drogę między liśćmi na pamięć. Nie śpieszyło się, nie dominowało. Raczej otulało - cicho, delikatnie, jakby chciało powiedzieć: „jestem tu, ale niczego nie wymagam”.

Na wilgotnej trawie tańczyły drobne cienie, a w powietrzu było coś, co spowalniało krok. Może to cisza między drzewami, może ten sposób, w jaki promienie dotykały rzeczy, jakby znały ich historię.

W takich chwilach łatwo poczuć, że nic nie trzeba przyspieszać. Że życie nie woła o więcej, tylko zaprasza do bycia.
Nie trzeba tam być, by to poczuć - wystarczy pozwolić, by światło weszło w nas takim samym ruchem, jak w liście. Bez lęku. Bez pośpiechu.

WTOREK 14 października

Ciało Fizyczne jako ciało Duchowe - Nauczyciel w Tobie - 4-tygodniowy cykl zajeć jogi kundalini - 18:30 - Studio JogaMed ul. Jaworowska 6A - info

Spotkanie podróżnicze: Od Australii Po Karaiby - o siedmiomiesięcznej podróży przez Australię, Nową Zelandię, kilka państw Ameryki Południowej oraz Karaiby - 19:00 - Południk 2.0 (Wilcza 25, Śródmieście) - info

ŚRODA 15 października

Wyśpiewaj Emocje - otwarte i bezpłatne warsztaty muzykoterapii, wyjątkowa przestrzeń, w której głos i dźwięk stają się narzędziem uwalniania, relaksu i radości - 17:00 - Jana Olbrachta 7A, Warszawa - info 

Czakry i Kręgosłup - praktyka jogi kundalini, odpowiednia zarówno dla osób początkujących, jak i zaawansowanych oraz relaks z gongiem i misami - 19:30 - Naturalne Centrum Zdrowia, ul. Grażyny 15 - info

CZWARTEK 16 października

Solatorium w brzmieniu mis i gongów - sesja masażu wibracjami dźwięków kilku dzwonków, kilkunastu mis i om-gongu pozwala zanurzyć się w przestrzeni żywego dźwięku i jego rezonansu - 20:00 - Solatorium, Jazdów 3/9 - info

PIĄTEK 17 października

Relaks w Dźwiękach - zrelaksuj się przy dźwiękach gongów i mis kryształowych - 19:00 - DK “Kolorowa” Ośrodka Kultury “Arsus” - info

5Rytmowa® Ceremonia Kakao - “Będziemy pić “napój bogów” - Cacao i tańczyć. Otworzymy nasze serca dzięki magicznej podróży oraz przetańczymy wspólnie falę 5Rytmów®” - 20:00 - Prywatne Szkoły im. Cecylii Plater-Zyberkówny, Piękna 24/26, Warszawa - info

SOBOTA 18 października

𝐂o 𝐒ię 𝐏orusza. 𝐂o 𝐂ię 𝐏orusza - cykl dziewięciu warsztatów łączących praktykę somatyczną Body-Mind Centering® z improwizacją ruchową, z𝐦𝐲𝐬ł𝐲 𝐢 𝐩𝐞𝐫𝐜𝐞𝐩𝐜𝐣𝐚 – 𝐩𝐨𝐥𝐞 𝐤𝐨𝐧𝐭𝐚𝐤𝐭𝐮 - 13:00 - CoDa Movement Studio, ul. Kijowska 11 - info

Ecstatic Dance W Relacji - zajęcia, które mają inspirować do pełniejszego przeżywania siebie i innych w tańcu spontanicznym - 15:30 - ABRA Studio, al. Jana Pawła II 11, Warszawa - info

Odmienne Stany Świadomości - Od chaosu do mocy - warsztat w duchu psychologii procesu, pokazujący jak wykorzystywać stan odmiennej świadomości jako drogowskazu do zrozumienia siebie - 10:00 - Warszawa, ul. Polna 44 - info

YAIMA Live in Warsaw - YAIMA powraca do Polski, tym razem w sercu Warszawy, z koncertem pełnym magii, połączenia i muzycznej głębi - 18:00 - Kultura Wysoka, Warszawa - info

Gong Pudża - całonocna ceremonia dźwięków i wibracji potężnych gongów, mis nepalskich, kryształowych (kwarcowych) mis dźwiękowych oraz dzwonków - 21:00 - Czarnołęcka 26d, Warszawa - info

NIEDZIELA 19 października

Krąg Pieśni - praktyka wokalna, wieczór śpiewu, i medytacji – czas, w którym zatrzymasz się na chwilę, aby odnaleźć spokój w sobie i poczuć radość wspólnego tworzenia - 17:30 - Klub Mistrzów, ul. Szolc-Rogozińskiego 4, Warszawa - info

Baśnie Ludów Ziemi - prastare tradycyjne opowieści z wielu krańców świata oraz te, które przychodzą Teraz... to mozaika głosu, słów, pieśni, ciszy i dźwięku instrumentów - 18:00 - Sylvia Crystals, Wodzirejów 3 - info

Wspólne Pole na Polnej - krąg kobiet i mężczyzn, przestrzeń, w której siadamy razem, by usłyszeć siebie nawzajem w prawdzie - 18:00 - Polna 44, Warszawa - info

PONIEDZIAŁEK 20 października

Ugruntowani - grupa terapeutyczno-rozwojowa w nurcie psychoterapeutycznej pracy z ciałem - 18:00 - ul. Racławicka 105, Mokotów - info

Do następnego spotkania — niech ten tydzień niesie Ci więcej spokoju, niż się spodziewasz