Na styku starego i nowego

Nowy Rok nie zaczyna się od huku fajerwerków. Zaczyna się tam, gdzie robisz miejsce na coś nowego - choćby jednym oddechem więcej niż wczoraj. W tym wydaniu łapiemy ten moment przejścia: między starym a nowym, między zatrzymaniem a pierwszym ruchem. Mamy dla Ciebie ślad natury z warszawskiego ogrodu, afirmację na czas zmian i główny tekst o tym, co znaczy naprawdę zacząć od nowa - nie z rozpędu, ale z głębi.

Więcej niż jeden oddech

Nowy Rok to brama. Nie kończy się przecież nic nagle tylko dlatego, że zmienia się cyfra w kalendarzu. Ale w sercu - tam naprawdę coś się przesuwa. Ta granica, choć umowna, potrafi otworzyć nowe spojrzenie. Daje nam pretekst, by spojrzeć za siebie, ocenić, co było ważne, a co tylko zajmowało miejsce. I daje przestrzeń na nowe - choćby tylko jako intencję. Bo pierwszym krokiem ku czemuś autentycznemu jest zauważenie tej pauzy między tym, co minęło, a tym, co jeszcze nie nadeszło.

Zanim wejdziesz w nowe, dobrze jest zatrzymać się na chwilę. W tym miejscu przejścia warto oddychać głębiej, słuchać uważniej, spojrzeć w siebie. Co chcesz zabrać ze sobą dalej? Co już przestało być Tobą? Czasem to, co najtrudniej zostawić, jest właśnie tym, co najbardziej ciąży - bo trzyma się wspomnień, osądów, obrazów, które kiedyś miały sens, a dziś tylko przesłaniają prawdę. A najcenniejsze bywają te delikatne, prawdziwe iskry, które przygasły pod ciężarem codzienności - te, które przypominają: to jeszcze żyje we mnie.

To czas porządków, ale nie takich z listą zadań. Mówię o porządkach w sercu, nie w szafie. O uporządkowaniu tego, co wewnętrzne - wybaczaniu sobie, odpuszczaniu zobowiązań, które nigdy nie były Twoje, domykaniu scenariuszy, które już się wypaliły. Nie po to, by poczuć się idealnie, ale by dojrzeć siebie w prawdzie, bez zakładania masek, bez udawania, że wszystko jest pod kontrolą. To właśnie w takich chwilach ciszy i uważności łatwiej zauważyć głos, który zwykle ginie w zgiełku: co naprawdę czuję? czego pragnę? co mam odpuścić?

Otwartość to początek. Ale samo otwarcie nie wystarczy. Potrzeba też decyzji. Gotowość bez ruchu staje się tylko marzeniem. To moment, w którym warto zapytać: czego naprawdę chcę? jaki najmniejszy krok mogę postawić dziś, w tej chwili? Bo przyszłość nie przychodzi sama - to my wchodzimy w nią, krok po kroku. Może najpierw powoli, może z wahaniem, ale wciąż ku temu, co w nas żywe. Czasem ten krok to tylko oddech - długie, świadome wdechy i wydechy, które mówią Twojemu ciału: możesz tu zostać.

Magia nie dzieje się sama. Czekanie na znak czy „właściwy moment” to czasem sposób, by nie ruszyć się z miejsca. Ale życie nie poczeka - ono wciąż płynie, zaprasza, przepływa przez nas, nawet kiedy my stoimy w miejscu. Transformacja zaczyna się w ruchu - często w niepewności, w niedoskonałości, w małych krokach. Bo dopóki nie ruszysz, wszystko pozostaje tylko potencjałem, który zna tylko umysł. A dopiero w działaniu, chociażby subtelnym, zaczyna się prawdziwe spotkanie z nowym. Nie musisz od razu widzieć całej drogi. Wystarczy, że ruszysz chociaż jednym krokiem, chociaż jednym oddechem i pozwolisz, by reszta przyszła potem.

Bo nowy czas, prawdziwy czas, nie zaczyna się od triumfu. On zaczyna się w ciszy między jednym oddechem a drugim.
W gotowości do spojrzenia w siebie z czułością.
W odwadze, by ruszyć w nieznane.
I w sercu, które mówi: jestem gotów bardziej niż dotąd.

Afirmacja tygodnia

Próg nowego

To wyjątkowy moment - zawieszony pomiędzy tym, co było, a tym, co dopiero się wyłania. Próg. Przejście. Czas, który daje nam szansę, by na chwilę się zatrzymać i naprawdę zobaczyć: co już mi nie służy, co mnie woła, co chcę zachować, a co zostawić za sobą.

Afirmacja na ten tydzień niech będzie towarzyszem w tym przejściu - łagodnym, ale zdecydowanym. Nie musi być krzykiem noworocznych postanowień. Może być szeptem, który każdego dnia przypomina, że masz prawo zacząć od nowa - i że nie musisz robić tego gwałtownie.

Afirmacja:
Zamykam drzwi do tego, co już nie moje.
Z wdzięcznością puszczam to, co miało swój czas, co mnie ukształtowało, ale już nie musi iść dalej ze mną.
Oddycham głęboko, oczyszczam przestrzeń wewnątrz i wokół siebie.
Otwieram serce na to, co nowe - nawet jeśli jeszcze nie znam jego kształtu.
Przyjmuję niepewność jako część drogi.
Z ufnością stawiam pierwszy krok w nieznane, wiedząc, że wszystko, czego potrzebuję, już we mnie jest.
Nowy czas nie musi być wielki - wystarczy, że będzie prawdziwy.

Powtarzaj ją rano - najlepiej przy otwartym oknie lub na spacerze, gdy czujesz przestrzeń. Możesz też zapisać ją na kartce i zostawić w widocznym miejscu. To nie musi być deklaracja. Wystarczy, że będzie to codzienne zaproszenie do bycia bliżej siebie - na tym nowym etapie.

🐾 Ślad natury

Śpiew w środku ciszy

Jest coś zaskakującego w tym grudniowym śpiewie ptaków. Gdy poranek jeszcze szary, a drzewa nagie, nagle wśród gałęzi rozbrzmiewa głos kosa, świst zięby albo delikatna pieśń rudzika. To nie są całe chóry, jak na wiosnę. To raczej pojedyncze dźwięki - ciche, ale odważne. Jakby ktoś powiedział: „Jestem. Nadal tu jestem.”

W środku tej miejskiej zimy bez śniegu, gdy świat wygląda na zatrzymany, ich śpiew przypomina, że życie się nie kończy - tylko zwalnia. Że natura nawet w najciemniejszych tygodniach roku nie milknie całkiem. Że nawet cisza ma swój rytm i swój oddech.

To zaproszenie, żeby zatrzymać się na chwilę. Wyłączyć telefon, zdjąć słuchawki, nie od razu biec do tramwaju. Tylko wsłuchać się - może w parku, może na podwórku, może przez uchylone okno. Bo może akurat gdzieś blisko Ciebie jeden z tych małych śpiewaków przypomina, że świat trwa, nawet jeśli wydaje się uśpiony.

WTOREK 30 grudnia

SUP & Sauna - pływanie SUPem po Wiśle połączone z sesją w saunie - 15:15 - Bulwar Flotylli Pińskiej 1, Warszawa - info

Joga Kundalini na Koniec Roku - warsztat dla puszczenia tego co Tobie już nie służy oraz dla otwarcia się na Nowe, tak aby wejść w Nowy rok bez niepotrzebnych obciążeń - 18:00 - JogaMed, ul. Jaworowska 6A, Warszawa - info

ŚRODA 31 grudnia

Sylwestrowy Koncert - misy i gongi tybetańskie, koncert wyciszający się umysł, harmonizujący ciało oraz uwalniający blokady - 18:00 - Vidalenta Studio, Pułkowa 46 - info

CZWARTEK 1 stycznia

Warsztat Biodanzy - warsztat świadomego tańca, “Nie wymagana jest żadna wcześniejsza znajomość Biodanzy czy doświadczenie taneczne. Biodanze może tańczyć każdy bez względu na wiek i kondycję fizyczną.” - 18:30 - Pracownia Somatyczna, ul. Dobra 14/16 - info

PIĄTEK 2 stycznia

Joga Limfatyczna & Koncert Gongów - “Zapraszamy na wyjątkowe, przeprowadzające przez próg Nowego Roku wydarzenie: połączenie praktyki jogi z elementami drenażu limfatycznego oraz głębokiego koncertu mis i gongów.” - 17:00 - Kondratowicza 25, Warszawa - info

Noworoczna Gong Pudża - “Gong Puja to wyjątkowe doświadczenie trwające 7 i pół godziny, co odpowiada 10 x 45 minutowym kąpielom w dźwiękach gongu, stworzone zostało przez Dona Conreaux.” - 22:15 - FitAsana Yoga & Fitness Studio - info

SOBOTA 3 stycznia

Slow Down & Manfest - “Moc kobiecej energii yin, to 3-godzinny warsztat, który pokaże Ci techniki wspierające wewnętrzną przemianę, której następnie doświadczysz na poziomie ciała fizycznego i mentalnego oraz w Twojej rzeczywistości.” - 15:00 - Yestem Yoga Studio, ul. Lwowska 10/1 - info

Warsztat Jogi - dla początkujących, “Jeżeli kiedykolwiek chciałaś, chciałeś przyjść na zajęcia jogi, ale zabrakło Ci odwagi to zapraszamy na ten warsztat.” - 15:00 - ul. Melchiora Wańkowicza 4, Warszawa - info

Koncert Relaksacyjny - misy tybetańskie i medytacja - 17:00 - Kabacki Dukt 8/U11, Warszawa - info

NIEDZIELA 4 stycznia

Satsang - noworoczne spotkanie jogowe, wiedza jogi, mantry, kirtany, bhadżany oraz medytacja - 17:00 - Odkryj Siebie - Klub Mistrzów - info

PONIEDZIAŁEK 5 stycznia

Praktyka 5Rytmów® - warsztaty taneczne w nurcie 5Rytmów® - 19:30 - Prywatne Szkoły im. Cecylii Plater-Zyberkówny - info

Do następnego spotkania — niech ten tydzień niesie Ci więcej spokoju, niż się spodziewasz